dawno nie pisałam, korzystając z chwili czasu myślę, że dodam dziś co najmniej 2 notki. Pocztówek się nazbierało, kilka z ciekawych zakątków świata - jedna z nich to wyjątkowa perełka, ale jeszcze chwilka minie zanim do niej dojdziemy, w końcu musi być jakiś element zaskoczenia :)
Dzisiejsza pocztówka, jak wskazuje tytuł posta przyszła ze Słowacji.
Czas podróży: 30 dni (2 września - 2 października) - imponująca prędkość ;)
Dystans: 215 km.
Nadawcą pocztówki jest Pata, nie mieszka ona w Koszycach, lecz tam studiuje weterynarie, dlatego też kartka z tego właśnie miasta.
Koszyce to drugie co do wielkości miasto na Słowacji pod względem ilości mieszkańców - 234 000.
Koszyce zwane są "żelaznym sercem" lub "stalowym sercem", ze względu na największą hutę żelaza, która się właśnie tam znajduje.
Najważniejszymi zabytkami Koszyc są:
- opactwo benedyktyńskie w Krasnej n. Hornadom z 1143 r.;
- kaplica św. Michała z 1250 r.;
- kościół św. Mikołaja z 1260 r. ( nie zachowany, w jego miejscu znajduje się kościół seminaryjny);
- jednonawowy kościół św. Elżbiety (również nie zachowany, w jego miejscu znajduje się teraz katedra);
- miejskie mury obronne;
- budowana od 1380 - 1508 katedra św. Elżbiety (na pocztówce);
- wolno stojąca dzwonnica katedralna - Urbanova veza z XIV w.;
- klasztor Jezuitów z kościołem Św. Trójcy;
- więzienie miejskie z XVII w.;
- Elektryczny Teatr Państwowy na rynku - 1899 r. (na pocztówce, po prawej stronie dolnego zdjęcia);
- Synagoga
A na koniec jeszcze zdjęcie Elektrycznego Teatru Państwowego:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz